Strona GłównaAktualnoœciTowarzystwoMuzeum PrzyrodyDrozdowo- Koœciół- Cmentarz- Szkoła- Poczta- Dwór- Browar- Straż pożarna- Fauna i floraLutosławscyRoman DmowskiKontaktHerb

KOŚCIÓŁ

 

      W 1435 roku biskup płocki utworzył w Drozdowie parafię pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła i św. Barbary.
      Ziemię pod zabudowania kościelne, gospodarstwo proboszcza i cmentarz ofiarował Stanisław z Zakliczewa. Wybudował też kościół drewniany, który niestety spłonął w 1737 roku. Ten sam los spotkał drugą świątynię w 1818 roku i trzecią ufundowaną przez Kazimierza Godlewskigo spaloną w 1868 roku. Dopiero murowany kościół wzniesiony, według projektu Witolda Lanciego przez Franciszka Lutosławskiego, poświęcony w 1878 roku, zachował się do naszych czasów. Jest to kościół neoromański z cegły, tynkowany, jednonawowy. Przy południowo - wschodnim narożu stoi wysoka dzwonnica na rzucie kwadratu. W głównym ołtarzu kościoła znajduje się obraz Wniebowzięcia N.M.Panny, prawdopodobnie pędzla Wojciecha Gersona.
      Kościół po wojnie był szereg razy odnawiany sumptem parafian. Zmieniano wystrój wnętrza, zwłaszcza prezbiterium, a także polichromie. Parafianie ufundowali witraże o motywach kwiatowych według projektu A. Pągowskiego, oraz pokryli dach blachą miedzianą.
Na tylnej ścianie nawy umieszczono tablice upamiętniające osoby związane z Drozdowem, dwie z nich dotyczą Lutosławskich: Mariana i Józefa, rozstrzelanych w Moskwie w 1918 r., oraz tych, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, tj. Henryka, zmarłego w łagrze na Kołymie i Bogdana - ofiary Oświęcimia; duża tablica poświęcona jest pamięci żołnierzy AK, placówki Drozdowo, poległych za Wolną Polskę w latach 1940-1945; jest tu również epitafium Romana Dmowskiego, który spędził w Drozdowie ostatnie pół roku swego życia i tu umarł.
Plebanię, zbudowaną w 1895 r. zapewne według projektu W. Lanciego, w latach 1999-2000 poddano remontowi kapitalnemu.

 

do Do górygóry

 
Projekt pierwotny strony powstał dzięki design:::iris
Obecnie wszelkie uwagi proszę zgłaszać do Olgierda Witkowskiego